|
|
Pies Grenlandzki
O rasie
|
Pies
Grenlandzki jest jedną z najbardziej
pierwotnych ras na świecie w dzisiejszej
dobie. Nadal posiada wszelkie
predyspozycje, by żyć w ekstremalnych
warunkach dalekiej północy, z małą
ilością pożywienia i ciężkiej pracy.
Jest bardzo silnym psem, który rzadko
choruje lub miewa jakieś wady wrodzone.
Także jego psychika (najbardziej prosta
i pierwotna ze szpiców, co nie znaczy,
że łatwa) nadal gwarantuje, że będzie z
ochotą pracował. Jak wszystkie inne psy
ras północnych, jest bardzo
komunikatywnym psem, posiadającym duży
zasób „słów”. To sprawia, że
człowiekowi, który zada sobie choć
minimalny trud zrozumienia psiego języka
„mowy” i ciała, łatwo jest zrozumieć, co
przekazuje swoim zachowaniem. Generalnie
historia tej rasy jest niezwykle ciekawa
i szkoda, że tak mało znana (...). |
|
Trochę historii
Te psy istniały na terenie Arktyki od
czasów starożytnych. Przodkowie tej rasy
mogą być z wielkim prawdopodobieństwem
powiązani z psami towarzyszącymi ludziom
z Syberii sporo ponad 12 tys. lat temu.
Kiedy Ci ludzie przekształcili się w
dzisiejszych Inuit (bo tak należy ich
prawidłowo nazywać, nie "Eskimosów"), to
w tym okresie właśnie w procesie
kształtowania tej rasy miały ponoć swój
udział (choć niewielki) wilki północne.
Reszta świata poznała Psy Grenlandzkie
dopiero w roku 1936, kiedy P.E. Victor
przywiózł je ze sobą z polarnej
ekspedycji, podczas której korzystał z
ich siły i wytrwałości. Do Europy
zostały sprowadzone przez Szwajcarów do
pomocy przy budowie linii kolejowej na
lodowcu. W kartach historii zapisały się
także dzięki współudziałowi w ważnym
odkryciu geograficznym w 1911 r. –
zdobyciu bieguna południowego. Dla
Roalda Amundsena „sprawą niezmiernej
wagi dla powodzenia całej wyprawy było
zdobycie naprawdę dobrych psów” (cyt. R.
Amundsen) – dlatego właśnie zdecydował
się na Grenlandy. |
|
Wygląd
Nie będziemy omawiać wyglądu Psów
Grenlandzkich, gdyż ten jest opisany we
wzorcu. Jako ciekawostkę podam, że jest
stosunkowo niedawno uznaną przez FCI
rasą. Wzorzec FCI nr 274, powstał chyba
05.05.1967 r. i tylko tej wersji
znalazłam tłumaczenie -
wzorzec w jęz. polskim. Jednak od
25.03.2003 r. mamy zmieniony wzorzec Psa
Grenlandzkiego -
wzorzec w jęz. angielskim. |
Osobowość
Kiedy napiszę, że Pies Grenlandzki jest
psem pełnym energii, niezależnym,
będącym najszczęśliwszym, kiedy ma pracę
do wykonania – to niewiele będzie się to
różniło od opisu Syberian Husky czy
Alaskan Malamute. Co więc sprawia, że są
tak wyjątkowe wśród zaprzęgowców ?
Jego wytrwałość i wytrzymałość są
legendarne. Często można usłyszeć, że
Grenlandy są tak szybkie i
długodystansowe jak Husky i tak silne
jak Malamuty. Wydawało by się, że to
idealne zestawienie tworzy idealnego psa
zaprzęgowego... I tak jest, ale...
Grenlandy stanowią najlepszy typ psa
zaprzęgowego w naprawdę trudnych
warunkach, kiedy są prowadzone przez tak
silnych, o twardej psychice i wytrwałych
maszerów, jak są one same i kiedy te
cechy są niezbędne do przetrwania. W
znacznie łatwiejszych, wręcz
komfortowych warunkach wyścigów
sportowych w klimacie umiarkowanym, ich
niezwykłe cechy nagle okazują się nie
tak niezbędne, często niepotrzebne i
przekształcają się w wady... Dlaczego ?
Grenlandy są najbardziej prostymi i
nieskomplikowanymi psami. Zaakceptują
niemal każde trudne warunki i zwykle
lubią ludzi. Pomimo swej wielkiej
niezależności są w stanie się przywiązać
do jednego człowieka.
Będąc mocnymi i wymagającymi psami,
potrzebują niewzruszonego, stanowczego i
zdeterminowanego właściciela. Ich
wrodzona energia nie jest łatwa do
opanowania, jeśli oferuje im się
rozpieszczoną egzystencję i oczekuje, że
będą grzecznie spać na dywanach. Na
szczęście te psy są dość rzadkie i mało
kto popełnia aż tak wielki błąd. Ale
nawet dla maszera, kochającego
trenowanie ze swoimi zaprzęgowcami i
udział w zawodach, te psy mogą się
okazać zbyt dużym wyzwaniem. Będąc
niezwykle hierarchicznymi zwierzętami, o
silnych pierwotnych instynktach, już w
liczbie dwóch tworzą stado, które wymaga
od właściciela wiele hartu ducha i
silnej psychiki, aby ustanowić siebie na
pozycji przewodnika. Nawet pojedynczy
pies sprawia człowiekowi trudności w
osiągnięciu jego uznania siebie jako
alfy.
Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze
bardzo silne drapieżcze instynkty. Pies
tej pierwotnej rasy, jeszcze silniej niż
inne zaprzęgowce, będzie dążył do
upolowania wszelkiej zwierzyny na
terenie, gdzie zostanie spuszczony ze
smyczy. Ponadto posiada bardzo silną
wolę i bywa agresywny wobec innych psów,
szczególnie tej samej płci (jednak
staranne wychowanie może zminimalizować
te zachowania). Wszystko to daje obraz
rasy, której niezwykłe zalety cenione w
dzikich, nieprzebytych ostępach, w
warunkach cywilizowanych potrafią
przemienić się w wady, które sprawiają,
że trzymanie Grenlandów staje się wielką
odpowiedzialnością i gwarantuje zmaganie
się z esencją natury pierwotnych
psowatych, jak w przypadku żadnej innej
rasy północnej.
Jednak właśnie to bywa niezwykle
pociągające dla ludzi ceniących piękno
pierwotnej natury i respektujących jej
dzikość u tych psów. Zapewniając im
odpowiednie rozładowanie energii poprzez
zaoferowanie ciężkiej pracy pociągowej,
rozumiejąc ich psychikę, zdobywają w
Psach Grenlandzkich najwspanialszych
towarzyszy, o jakich maszer może marzyć. |
na podstawie www.manu.dogomania.pl |
|
Siberian Husky
|
O rasie
Niebieskie oczy, ciąganie sanek, mroźna
Syberia, psy północy - takie najczęściej
skojarzenia w głowach mijanych osób
budzi widok spacerującego czy
biegającego husky. Często mylone z
łajkami, malamutami lub z bardziej
oryginalnych pomyłek - owczarkami collie
czy też wilczurami.
Uwielbiane za piękny wygląd, niezależny
charakter, podobieństwo do wilków lub
nienawidzone za duszenie ptacwa w
kurnikach... |
|
Trochę historii
Niewątpliwie Siberian Husky to rasa
pierwotna, pochodząca z rejonu Kołymy w
północnej Syberii.
Około pół miliona lat temu wiele
paleoazjatyckich, prymitywnych plemion
zamieszkiwało te tereny, gdyż były one
cieplejszym i bardziej przyjaznym
terenem łowieckim. Ludzie żyli tam
niemal w epoce kamiennej - zdobywali
pożywienie polując, w czym pomagały im
psy myśliwskie. Każda grupa stworzyła
własny typ psa w zależności od wymagań
łowieckich, ukształtowania terenu,
występujących temperatur czy grubości
pokrywy śnieżnej. |
Czukcze żyli na półwyspie rozciągającym
się z Syberii w kierunku Alaski. Około
3000 lat temu klimat uległ znacznemu
ochłodzeniu, toteż Czukcze zaczęli
wykorzystywać psy do ciągnięcia sań. Lud
ten żył w stałych osadach, w głębi lądu
i aby polować musiał przemierzać duże
odległości. Ideałem psa było więc
niewielkie zwierzę, które potrzebowało
mało pokarmu, ale było na tyle silne,
aby ciągnąć upolowaną zdobycz z
umiarkowaną prędkością na długich
dystansach. Kiedy zaistniała potrzeba
przewiezienia cięższego ładunku,
pożyczano psy od sąsiadów i zamiast 6 -
8 zaprzęgano 16 lub 18. Selekcja
hodowlana opierała się wyłącznie na
zdolności psa do pracy. Zostawiano
jedynie najlepsze suki, wszystkie samce
zaś o ile nie posiadały wybitnych cech –
kastrowano. Zabieg ten miał na celu nie
tylko ukrócenie zbędnych kojarzeń, ale
pomagał psom w utrzymaniu tłuszczu na
ciele. Doskonale zadbane czukockie
zaprzęgi liczące 20 psów potrafiły
podobno przebyć w ciągu 6 godzin
odległość 120 km i ciągnąć ciężar około
600 kg
Słowo "husky" w języku miejscowym znaczy
ochrypły i kiedyś określano w ten sposób
wszystkie psy używane do ciągnienia sań,
obecnie nazwa ta przysługuje jedynie
rasie siberian husky. Można spotkać się
jeszcze z typem psa, zwanym alaskan
husky, jednak nie jest to rasa, ani tym
bardziej połączenie cech alaskan
malamuta i siberian husky. Husky
alaskańskie to krzyżówki wielu ras, w
tym wyżłów i chartów, nie sposób ich
nazwać rasą gdyż nierzadko są do siebie
zupełnie niepodobne (np. uszy stojące
lub klapnięte). Wymaga się od nich tylko
szaleńczej pasji do biegu.
Siberian Husky zostały sprowadzone do
Kanady w 1909 r. przez rosyjskiego
handlarza futrami Pelzhandlera Goosak'a
, ale nie jest wykluczone, że mogły się
tam przedostać znacznie wcześniej.
Goosak wystawił zaprzęg w wyścigu "All
Alaska Sweepstake" na dystansie 650 km.
W porównaniu z miejscowymi psami
zaprzęgowymi wydawały się być tak
niepozorne, iż początkowo zostały
wyśmiane i ochrzczone mianem "syberyjski
szczur". Jakież było zdziwienie, gdy
zaprzęg owych "szczurów", prowadzony
przez Thurnstrup'a, po pokonaniu
morderczego dystansu zjawił się na mecie
jako trzeci. I tak rozpoczął się ciąg
zwycięstw tych niepozornych psów. W 1910
r. na trasie tego samego wyścigu John
Johnson ze swym zaprzęgiem husky uzyskał
rekordowy czas 74 h. 14 min. 39 sek.,
pobity dopiero w 1983 r. W latach 1915,
1916 i 1917 wygrywał słynny zaprzęg
husky Leonarda Seppali.
Jednak ostateczne odkrycie rasy i jej
docenienie miało się odbyć dopiero w
roku 1925. W tym czasie na Alasce – w
małej miejscowości Nome wybuchła
epidemia dyfterytu. Potrzebna była
natychmiastowa dostawa szczepionek, ale
warunki pogodowe uniemożliwiały
transport inna drogą niż lądową. Nie
było pociągów ani samolotów. Na trasę
wyruszyła, więc sztafeta psich
zaprzęgów, które w rekordowym czasie
pokonały trasę z Anchorage do Nome,
dostarczając surowicę i ratując życie
wielu ludziom. Lider jednego z zaprzęgów
– Balto doczekał się własnego pomnika,
który obecnie stoi w centrum Nowego
Jorku.
Amerykanie odkryli tę rasę – wtedy
właśnie zaczęły tworzyć się pierwsze
kluby rasy. W 1930 r. siberian husky
został oficjalnie uznany przez
Amerykański Kennel Klub (AKC) jako
odrębna rasa. Jednak trzeba było czekać
aż do 1966 r. by Międzynarodowa
Federacja Kynologiczna (FCI) podążyła
jego śladem.
Psy Seppali dały początek hodowli tej
rasy na kontynencie amerykańskim gdzie
jako szybkie i wytrzymałe prędko zyskały
sławę i uznanie. Krzyżówki z miejscowymi
psami doprowadziły do uzyskania typu
uniwersalnego. Psów używano nie tylko w
sporcie, ale również w pracy - do
przewożenia niezbyt ciężkich ładunków i
poczty. |
|
Słynny norweski badacz Roald Amundsen
(1872 - 1928), planując ekspedycję
naukową z Alaski na Biegun Północny,
wybrał do transportu sprzętu właśnie
husky . Niestety wybuch I wojny
pokrzyżował plany ekspedycji, a
sprowadzone przez Amundsena psy
rozpowszechniły się po Kanadzie i USA.
Kiedy w latach 1950 - 1960 rozkwitła
hodowla Husky w Ameryce Północnej
przewieziono pierwsze egzemplarze tych
psów do Europy. Popularność siberian
husky w Europie znacznie wzrosła wraz z
rozwojem sportu zaprzęgowego, a jego
liczebność gwałtownie rosła. |
Pierwsza suka husky w Polsce – Juonna
Elfkarlens przyjechała do kraju w 1983
roku ze Szwecji. Pierwszy miot urodził
się w 1988 roku, w hodowli z
Muchowieckiego Igloo. Początkowo
jedynymi reproduktorami były psy czeskie
– nieco odbiegające swoim wyglądem od
wzorca. Dopiero w latach 90 - tych do
Polski przyjechały trzy doskonałe psy,
które w znacznym stopniu uszlachetniły
Polskie husky. Były to: Blaquejac`s ERYK
FORTUNATUS (USA) – obecnie ojciec 18
championów, Shaddai`s KIOWA (USA) –
ojciec 7 championów i FIRE VOX Celesta`s
(Szwecja) a niedługo potem także suczka
z Meksyku CHOCOLATE Lievanos, pierwszy
interchampion w Polsce, matka 7
championów i pierwszego interchampiona
wyhodowanego w Polsce (Bohuna z Coyoacan). |
Wygląd
Husky to w każdym calu "pies średni".
Psy mierzą najwyżej 60 cm. Generalnie
też są większe i mają bardziej obfite
futro. Te futro składa się z dwóch
warstw. Wierzchniej okrywy, włosów
sztywnych i leżących oraz podszerstka –
gęstego puchu chroniącego przed zimnem
(ciepłem także), które psy zrzucają dwa
razy do roku. Regularne szczotkowanie w
dużej mierze zapobiega przed fruwaniem
kłębków sierści po całym domu, jednak
nie jest to skuteczność stuprocentowa.
Generalnie psy mieszkające w ogrodzie
linieją dwa razy a dobrze, a te z
mieszkań – przez cały rok, jednak nie
tak gwałtownie |
|
Husky ma niezwykle żywy temperament
przez co podatny jest często na stres.
Jest inteligentny, ciekawski i
przebiegły. Jest bardzo czujny, ale nie
mają instynktu posiadania właściwego
psom stróżującym, nie jest nieufny w
stosunku do obcych, nie jest agresywny w
stosunku do innych psów. Bardzo łatwo
przystosowuje się do zmiany domu i
właściciela. Nie lubi się
podporządkowywać i nie toleruje przymusu
fizycznego, ale gdy chce się przypodobać
właścicielowi, chętnie wykonuje jego
polecenia. Będzie to jednak ich dobra
wola, a nie efekt tresury. |
Jest mistrzem w wymyślaniu sposobów na
wydostanie się z zamknięcia. Często
zdarzają się ucieczki psów, które natura
skłania do coraz to nowych wędrówek.
Pies ten jest zahartowany do arktycznego
zimna. Odznacza się wielką siłą, odwagą
i wytrzymałością. Dorosły pies zachowuje
się z godnością i w pewnej mierze z
rezerwą.
Husky są odważne silne i wytrzymałe,
doskonale polują. W naturalnych
warunkach ich pożywieniem były resztki z
ryb, fok czy też wielorybów,
pozostawione przez ludzi. Nauczyły się
polować na ryby, co czynią z niezwykłą
zręcznością, podobnie jak niedźwiedzie.
Żywiły się także krabami, małżami,
ptasimi jajami, padliną, małymi
gryzoniami a nawet potrafiły upolować
zająca. Nierzadkie były wypadki
kanibalizmu, gdy jeden z członków
zaprzęgu zasłabł.
Sfora Husky rządzi się prawami wilków,
raz ustalona hierarchia jest ściśle
przestrzegana, a stado jest
niebezpieczne dla każdego intruza. Cechą
charakterystyczną tych psów jest to, że
częściej wyją niż szczekają. Na całym
świecie Husky to ceniony towarzysz zabaw
dla dzieci.
Na pewno nie jest to rasa dla każdego.
Jak mówią niektórzy: "kto raz kupi
Husky, albo więcej nie powtórzy tego
błędu, albo będzie miał ich całą
gromadkę." Najważniejszą rzeczą, jaką
musimy dysponować w opiece nad husky to
czas! Psiaki te muszą się wybiegać
(niekoniecznie luzem - ale np. przy
rowerze lub na długiej,
kilkunastometrowej lince), a
pozostawione same sobie w domu mogą
urządzić istną demolkę. Absolutnie nie
zgadzam się z tym, że nie powinno się
ich trzymać w bloku. To nieprawda. Nie
będzie im to przeszkadzać, jeśli tylko
zapewnimy im optymalną ilość ruchu.
Trzymając Husky w domku z wybiegiem
należy koniecznie wybudować kojec, w
którym psiak będzie mógł przebywać pod
naszą nieobecność, a ogrodzenie
właściwego wybiegu musi być wysokie (2
metry nie są żadną przeszkodą dla psa
tej rasy) i głęboko podmurowane. Musimy
liczyć się z tym, że drzewka i grządki
zostaną "przerobione" w suche badyle i
wykopaliska ;).
Szkopuł tkwi w tym, że sam ogródek,
choćby największy na wiele się nie zda –
pies szybko go pozna i znudzi się, zatem
będzie chwytał się wszelakich możliwości
wydostania się na zewnątrz. Dołem, górą
lub przez dziury w ogrodzeniu. Jest
mistrzem w wymyślaniu sposobów na
wydostanie się z zamknięcia.
Pamiętajmy, że Husky nie da się
wyszkolić na przewodnika czy stróża i
obrońcę. Nie znaczy to jednak, że możemy
zaniedbać etap socjalizacji psa ani też,
że są to psy głupie i bezmyślne – wręcz
przeciwnie, ich iloraz inteligencji
zaskoczyłby niejednego właściciela.
Musimy zawsze starać się być o ułamek
sekundy szybsi niż on. Liczmy się z tym,
że Husky, puszczony luzem może udać w
sobie tylko znanym kierunku, nie
zważając na nasze wołanie. Ale wróci -
byleby nie spotkał po drodze samochodów
czy "miłych" ludzi...
Względem innych zwierząt zachowuje się
różnie. Ma silnie rozwinięty instynkt
łowiecki, więc możliwe, że zechce
zapolować na naszego
kota/kanarka/gryzonia/żółwia. Trzeba
mniejszego kolegę zabezpieczyć przed
ewentualną napaścią. W stosunku do
innych psów, jeśli tylko nie chodzi o
obronę terytorium – są przyjacielskie i
chętne do zabaw. Cenią sobie życie w
grupie. |
na podstawie http://www.siberianhusky.pl |
|
|
|
|
|
|